Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga constans


Jak w tytule. Cieszy mnie to bardzo!
Ciągle jem bardzo dietetycznie, niestety nie ćwiczę... I to jest problem. Wczoraj pojechałam na rowerze na 30 min Vacu, ale to za mało, żeby nazwać to ćwiczeniami. Dziś miał być rower i kije, ale leje, więc nic z tego.

Dzisiejsze menu:
- koktajl: banan, szpinak, rukola, seler naciowy, kiwi, pietruszka, łyżka płatków owsianych (razem 0,5 l)
- śliwki
- może naleśnik z pastą sezamową?
- zupa krem z dyni i cukinii z ryżem i prażonymi pestkami
- sałatka grecka

Pozdrówki z mokrego Gdańska :)
  • violkalive

    violkalive

    20 września 2012, 09:05

    kazda z nas ma lenia na ta zime szybko nadchodzaca....ale trzeba sie zebrac zebysmy nie daly sie podczas tych ciemnych dlugich wieczorow.....powodzenia;)

  • schmetterlingjojo

    schmetterlingjojo

    19 września 2012, 14:50

    hej, ty na prawde swietnie jesz:-) takie ekologiczne pychoty:-)

  • marii1955

    marii1955

    19 września 2012, 13:05

    Obecna pora roku już taka będzie , zmienna - trochę deszczu , trochę słońca . Może wystąpić przygnębienie i brak chęci na cokolwiek . Więc proszę , nie ociągaj się z ćwiczeniami . Zrób sobie plan ćwiczeń -tak jak ja i do dzieła . Rozruszasz się i wigor wróci . Daj sobie KOPA a POVER będzie z Tobą ! Tego Ci życzę :)))

  • sarna88

    sarna88

    19 września 2012, 10:51

    pyszności gotujesz. taka dieta to sama przyjemność :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.