Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dieta na urlopie i zdjęcia ze Szwecji :)


Wyjazd był piękny, cudowny!
Aż żal było wracać... :(

Dieta, choć nie była idealna, to udało się nie przywieźć zbyt dużego nadbagażu zbędnych kilogramów. Co prawda trzeba teraz trochę nad sobą popracować, ale tragedii nie ma. Było aktywnie i zdrowo.
Co nieco na temat diety na urlopie napisałam tu :)

Dodam, że w sumie w ciągu 3 dni pokonałam 150 km na rowerze, co jest dla mnie sporym sukcesem :)

A oto kilka zdjęć z wyjazdu:

  • obydo50

    obydo50

    26 sierpnia 2012, 19:09

    Pierwsze i ostatnie zdjęcie mnie zauroczyły kompletnie :)

  • marii1955

    marii1955

    22 sierpnia 2012, 15:52

    Ale cudnie - i w wyglądzie... i w widokach . Twoja silna wola stanęła na pierwszym miejscu - super. Nie jest to łatwe - TY dałaś radę . Pięknie . Nagroda też Ci się należała :):):) Pozdrawiam.

  • isaa

    isaa

    22 sierpnia 2012, 15:00

    Super!

  • violkalive

    violkalive

    22 sierpnia 2012, 13:24

    nono widze fryzurka zmieniona ale czemu usmiechu nie widac? a co do powracania po urlopach-ja go nie mam hihi i moze to dobrze ale niektore dziewczyny to naprawde wracaja z taki nadbagazem ze szok, zaraz zerkam na tewoj blog;) buzka.

  • wilimadzia

    wilimadzia

    22 sierpnia 2012, 11:58

    ale mega!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.