Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 22.

Witajcie! 

Dochodzi godzina 18.00 a ja jeszcze nic nie jadlam dzis . Nawet glodna nie jestem ale jakas kolacje lekka zjem. @ zbliza sie wielkimi krokami.. Na wadze 2 kg na plusie eh.;/ ta waga to potrafi zdolowac. No nic zwaze sie jak @ sobie pojdzie. Narazie popijam sobie pokrzywe. Co by sie tej wody z siebie wyzbyc jak najwiecej. Jestem tak zmeczona , ze z checia poszlabym juz spac. Rozmawialam dzks ze znajoma fryzjerka i tak mnie naszlo cos z wloskami zrobic.. ale chyba poczekam blizej wiosny. Tylko co z nimi zrobic? Myslalam zeby troche postopniowac zeby troche odzyly i moze jakies refleksy ? Niewiem sama , doradzicie cos? Mam cienkie i rzadkie wlosy (9lat prostownicy) ciemny braz , siegaja do polowy plecow.. ;/ Od 1,5 tygodnia nie prostuje . Nakladam tony odzywek, masek , olejkow i juz widze ze sa delikatniejsze , bo tak to zwykle siano nie wlosy sa ;/ Koncze bo cora sie domaga towarzystwa ;)

pozdrawiam.;*