Oczywiście jak zwykle nie dałam rady
Ostatnio odnowiłam kontakty z koleżanką która mieszka niedaleko mnie. Ma synka pół roku młodszego niż mój. Także ostatnio naprawdę często się widzimy. We wtorek zaczęłyśmy bieganie
Dziś znów biegamy. Będziemy biegały co 2 dni. Stopniowo wydłużając czas samego biegu. Dziś 5x po 1,5min biegu i 4-4,5min marszu. Może mając chociaż wsparcie w postaci koleżanki pomoże mi naprawdę schudnąć i w tym wytrwać.
ona1991wawa
27 lutego 2014, 12:25będzie dobrze :) powodzenia :) kiedyś musi się udac, wazne jest mieć kogoś kto cie bedzie wspierał :)