Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
33 dzień diety:)


Już dawno nie udało mi się osiągnąć takiego wyniku.. 33 dni wyrzeczeń :) cieszę się. Wam jak idzie? W czwartek ważenie.. jestem ciekawa bo jak na razie jest dobrze, od ostatniego czwartku idzie mi całkiem dobrze.. nie miałam słabszych dni.. tylko nie duża ilość popcornu w kinie;) ale przygotowałam się na niego i obiad był skąpszy..haha.. Byliśmy z mężem na Gniewie Tytanów..polecam, wg mnie lepszy od pierwszej części.. więcej efektów 3D...
A co tam u Was w kuchni?? Ja przygotowuje tymbaliki.. naprawdę się sprawdzają... są niskokaloryczne, smaczne..;) lekkie.. super! Dzisiaj nie mam udek więc posłużę się piersią z kurczaka.. tradycyjnie kukurydza, groszek, marcheweczka i dam jeszcze czasteczke jajeczka dla ładnego wyglądu.. Buziole..;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.