Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16 dzień diety..:) nie dajcie się czekoladzie!
16 marca 2012
Oh..minely juz przeszlo dwa tygodnie:) jak narazie daje rade, chociaz nie powiem czasami jest ciezko. W moim domu nie ma juz czekolady, taaaak...byla, w zeszlym tygodniu. Jak sie domyslacie mam slabosc na jej punkcie, w domu moga byc wszelakiego rodzaju slodycze, ciastka, ciasta..ale jak zobacze czekolade jest ciezko, przewaznie konczy sie porazka;) Maz kupil mi na dzien kobiet MERCI, mowilam ze wystarczal kwiatuszek, po co mi kupowal czekoladki skoro wie ze sie odchudzam? No i mozna sie wszystkiego domyslec.. dlatego waga odjela mniej niz w zeszlym tygodniu.. Zakazałam przynosic czekolade komukolwiek;) wczoraj upieklam babeczki z kremem na wierzchu, ale jakos nie specjalnie mnie do nich ciagnie hihi i b.dobrze.. ( sa bez czekolady ) Pozdrawiam Was!
Nemain
16 marca 2012, 14:27Coś jest w tym powiedzeniu, że kobieta, która mówi, że nie lubi czekolady nie jest prawdziwą kobietą :D Wszystkie ją uwielbiamy.
Julcia0050
16 marca 2012, 14:14Kolejna uzależniona...;P witaj w klubie! nic tak pysznie nie smakuje jak czekolada...mniam!!! :D
KochamCieKochanie
16 marca 2012, 14:10znam ten ból... czekolada!