Myślałam nad wpisem już dawno. Nic się u mnie ciekawego nie dzieje:) od 20 sierpnia zaczynam urlop do tego czasu muszę dotrwać.
Ostatnio ograniczyłam słodycze:) obiecałam sobie, że za rok w kwietniu będę wyglądać idealnie ;) Upały dają w kość.Nic mi się nie chce.Buszuje troszkę na wyprzedażach i testuje nowe kosmetyki;) A czas leci...Forma jest bardzo kobieca, ale wieszakiem chyba nigdy nie będę. Polubiłam swoje krągłe biodra i większe piersi;) muszę tylko zlikwidować pomarańczową skórkę, podnieść pośladki i zrobić sobie ładną talie;)
Jak tylko zacznę urlop, to wam pokażę co mam w planach ;) planuje troszkę pozmieniać w pokoju;)
buziaki
Cytrynowaaa
barbra1976
25 września 2018, 22:18Przeleciałam twój pamiętnik, kawał roboty odwaliłas, niemożliwa zmiana. Prócz callanetics jeszcze coś było? I na jakim jedzeniu najfajniejsze były zmiany?
tutli
28 sierpnia 2018, 19:21Pięknie wyglądasz. I napisz co u Ciebie, bo dawno nie pisałaś!
Cytrynowaaa
28 sierpnia 2018, 22:58Jutro coś naszkrobię;) mam akurat urlop:))
theSnorkMaiden
6 sierpnia 2018, 13:03Mysle ze owym wieszakiem nigdy niechcialabys byc wygladajac tak jak wygladasz bo jest super i mysle ze kazdy facet by Ci to powiedzial
emcia.emilia
5 sierpnia 2018, 21:09Oddaj mi swoja figurę PROSZE! jak dla mnie obłędnie.
Nynka89
5 sierpnia 2018, 20:00Wygladasz obłednie:)
domsza
5 sierpnia 2018, 19:37Promieniejesz, figura jak zawsze cudna!
Cytrynowaaa
5 sierpnia 2018, 19:47:*
Furia18
5 sierpnia 2018, 15:07A myślałam o Tobie wczoraj :) No jak dla mnie to już wyglądasz idealnie, jak zwykle zresztą :)
Cytrynowaaa
5 sierpnia 2018, 19:46O jak miło:*
Evcia1312
5 sierpnia 2018, 14:05Piekna Kobieta pozdrawiam
Cytrynowaaa
5 sierpnia 2018, 19:47Dziękuję:))