Cały czas gdzieś pędzę:) i mało mam czasu.
Ostatnio zawitałam do Krakowa dwa razy;) na Festiwal Muzyki Filmowej oraz wpadłam do Piwnicy pod Baranami:) Pamiętam o was i Vitalii:) tylko jakoś mi nie po drodze;)
Jestem sobie dalej szaloną, trzydziestoletnią brunetką i dobrze mi tym.
Dzisiejsza aktywność: 5 km na rolkach. Muszę się ogarnąć bo nabieram kobiecych kształtów;) hehe. Nigdy nie będę szczypiorkiem. Chciałabym po prostu wszystko ujędrnić.
Dorwałam piękne buty na lato, więc muszę zadbać o wygląd swoich nóg;)
I spełniłam swoje marzenie o baldachimie nad łóżkiem :D kupiłam go za grosze na allegro.
Postaram się częściej pisać:* Pamiętam o was!
Cytrynowaaa
anastazja2812
21 czerwca 2018, 03:04Fiu fiu jak slodko, tez kiedys marzylam o baldachimie :) Masz piekna kobieca figure! Jak ida przygotowania do slubu? Pytanie troche z innej beczki, planujecie z narzeczonym zamieszkac razem przed slubem?
Milutka21
16 czerwca 2018, 22:52A ja często sprawdzam czy coś napisałaś
chudaja.vitalia
14 czerwca 2018, 17:20Mam pytanko...trochę z innej beczki, jak mieścicie się z narzeczonym na tak wąskim łóżku? :D pięknie Ci w tak długich włoosach :) trzymaj się! :*
Cytrynowaaa
14 czerwca 2018, 20:41Niestety nie mieszkamy razem:)
RapsberryAnn
14 czerwca 2018, 12:28a jak tam przygotowania do ślubu? :)
Cytrynowaaa
14 czerwca 2018, 16:34Powoli do przodu:) muszę rozejżeć się za sukienką,;)
RapsberryAnn
14 czerwca 2018, 17:16Ja tam polecam szycie na miarę ;)
ZebraWPaski
14 czerwca 2018, 01:04O ludu! Ja tu czekam na zdjecia slubne, mysle sobie- pewnie na miesiac miodowy pojechali, ale... czekaj. Patrze na poprzedni wpis. Patrze na date. Patrze na rok i juz wiem wszystko. Kurtyna :P
Cytrynowaaa
14 czerwca 2018, 11:19:D