...tygodnia, choć mroczne poranki raczej nie zachęcają do biegów. W takiej na przykład Kalifornii to przynajmniej nie borykają się z pogodą... Mimo to, nie narzekam. W Polsce jest zimniej, a ja tu oglądam krokusy i inne wiosenne kwiatki.
Ludzie patrzą życzliwie, często się uśmiechają. Psy uznają mnie za swoją, choć trochę inną, bo nie biegam za piłeczką tylko w kółko po alejkach.
Znów zapowiadają deszcze, zobaczymy może uda się wstrzelić w jakiś suchy moment. Teraz już nie wypada przerywać moich codziennych treningów!
Miłego dnia!
agnes315
23 stycznia 2012, 10:09Ale w Kalifornii za to mają trzęsienia ziemi... Miłego dnia :)