Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po prostu nie wierzę.
26 listopada 2013
Dawno nie pisałam w pamiętniku - to fakt. Aczkolwiek od ostatniego razu, trochę się u mnie zmieniło. Pozbyłam się praktycznie napadów jedzenia, powoli eliminuję słodycze z diety..i od paru tygodni naprawdę wydawało mi się, że jest w porządku! Codziennie ćwiczenia, zdrowe odżywianie się. Dziś - jakby mało było mi przykrych wydarzeń - weszłam na wagę, a co mi tam! I co?! 1,5kg więcej od wakacji! Czyli żadnych spadków, żadnej stabilizacji, lecz wzrost! Jestem załamana, już nie wiem co robię źle...przecież jak widzę tę gruchę w lustrze, to załamuję ręce. Chcę w końcu wejść w fajne spodnie i czuć się w nich dobrze! A nie jak serdel... co ja robię źle ;(
virginia87
10 stycznia 2014, 01:25córkę mam piękną bo ja ją robiłam :) żarcik ale przez skromność nie zaprzeczę :) a to myślenie na vit też mnie przeraża i nie raz już miałam chęć tu nie wracać po przeczytaniu kolejnego "mądrego" wpisu na swój czy na czyjś temat ale za dużo Was tu fajnych lasek siedzi, żebym stąd poszła :)
Mich_elle
1 grudnia 2013, 20:38Hej! Fajnie, że ktoś mnie rozumie :) Co do studiów: 1 szy kierunek: filologia francuska, drugi - patrz mój awatar :D Pozdrawiam! :)
zdemotywowanaa
26 listopada 2013, 06:29moze to po prostu woda sie zatrzymala, albo zjadlas wczoraj wiecej:) 1,5 kg to nie jest duzo:) powodzenia w dalszej walcee!