Cześć kobitki! Mam dzisiaj dla was moje jadłospisy z wczoraj i dzisiaj, gdyż od tygodnia planuję je skrupulatnie, niestety wychodzi mi malutko kcal, ale nie widzę utraty wagi, więc się tym nie martwię. Do tego ćwiczę w miarę regularnie, mięśnie brzucha i nogi.
Wczoraj :
Śniadanie : Płatki owsiane górskie (30g) na wodzie, do tego 2 łyżki jogurtu naturalnego, łyżka mielonego lnu i pomarańcza.
Wartość odżywcza : 301kcal, 14B 5,5T 54W
II Śniadanie : Banan
Wartość odżywcza : 114kcal, 1B 0,5T 28W
Obiad : Pół główki brokuła, ziemniak zrobiony na pure z jogurtem i kawałkiem pora przysmażonym na niecałej łyżeczce oleju rzepakowego, 3 łyżki domowej ćwikły.
Wartość odżywcza : 237kcal, 13B 7T 41W
Podwieczorek : placki z ziemniaków i cukinii z ostrym sosem (nie polecam, całe się rozwaliły i były niesmaczne)
Wartość odżywcza : 160kcal, 8B 5T 23W
Kolacja : Jajecznica z 3 jajek, do tego 3 kromki pieczywa chrupkiego z wege pastą meksykańską (Kocham, polecam nawet mięsożercą, mało kalorii, a jest pyszna)
Wartość odżywcza : 365kcal, 24B 17T 5W
Ogólny bilans : 1177kcal, 60B 35T 151W
Wychodzi mi niestety malutko białka, ale na mojej diecie ciężko jest je dostarczyć, zamierzam w najbliższym czasie kupić białko serwatkowe i dosypywać do niektórych posiłków, żeby to wyrównać.
Dzisiaj :
Śniadanie : Płatki owsiane górskie moczone w mleku 0.5%, łyżka lnu, 2 łyżki jogurtu i jabłko.
Wartość odżywcza : 313kcal, 15B 5T 56W
II Śniadanie : Serek wiejski z łyżeczką miodu + jabłko.
Wartość odżywcza : 269kcal, 22B 10T 23W
Obiad : Zupa krem z dyni Bonduelle z garścią groszku ptysiowego.
Wartość odżywcza : 195kcal, 6B 6T 26W
Podwieczorek : Pół główki brokuła, szklanka kiszonej kapusty.
Wartość odżywcza : 112kcal, 10B 2T 20W
Kolacja : Jajecznica z 3 jajek na łyżeczce oliwy z oliwek ze szczypiorkiem i rzodkiewką.
Wartość odżywcza : 282kcal, 22B 21T 3W
Ogólny bilans : 1171kcal, 75B 44T 128W
Tutaj ciut więcej białka dzisiaj będzie i mniej węgli, ale do ideału daleko.
Ogólnie ostatnio czuję się świetnie, jestem ciągle najedzona i zaczynam lubić swoją dietę. A co tam u was?
Trzymajcie się :3
Maddise
29 stycznia 2016, 18:34Halo, mów mi skąd ta wegetariańska pasta, natychmiast c:
CrazyMetalhead
31 stycznia 2016, 02:33"Warzywna pasta meksykańska", firma - Sante. Ja kupuje w intermarche albo w kaufandzie, ale pewnie w innych marketach też są na stoiskach wege ;)
angelisia69
29 stycznia 2016, 17:02to czemu nie jesz miesa/ryb zeby uzupelnic bialko?albo chociazby straczki:fasola/ciecierzyca itd
CrazyMetalhead
31 stycznia 2016, 02:30Jestem wegetarianką, ze względów głównie ideologicznych, nie jadam ani mięsa ssaków, ani ryb. Właśnie dzisiaj nakupowałam hummusu i różnej fasolki, bo uzupełnianie tego soją na dłuższą metę jest monotonne.