Mam doła, nie wiem co jest grane w moim związku. A.miał wrócić z wyjazdu 03 pażdziernika, dwa tygodnie go w domu nie było i przez ten czas rozmawialiśmy przez telefon może ze 4 razy z czego 3 razy dzwoniłam ja. Ostatnio dał mi do zrozumienia, że mu przeszkadzam więc nie zadzwoniłam więcej. Telefon milczał z jednej i z drugiej strony. Dzisiaj się w końcu odezwał ale to wcale nie poprawiło mi nastroju. Nie zapytał ani o dziecko, ani o mnie tylko poinformował mnie, że wyjazd się trochę przedłuży, wróci najprawdopodobniej za tydzień w środę albo w czwartek. Zatkało mnie...Jeszcze nigdy nie zostałam przez niego tak potraktowana, naprawdę nie wiem o co chodzi. Domyślam się że coś jest nie tak ale pojęcia nie mam co. Co ja mam o tym wszystkim myśleć??? To do niego takie niepodobne. Jest to dla mnie na tyle nowa sytuacja, że kompletnie nie wiem jak mam na coś takiego reagować, nigdy wcześniej czegoś takiego między nami nie było. Zawsze szczere rozmowy, czasem jakieś drobne sprzeczki, uważałam go za fantastycznego faceta a tu taka niemiła niespodzianka. Pojęcia nie mam co dalej. Wsciekła jestem, głodna i zaraz zeżrę czekoladę z orzechami i gigantyczne ciastko...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
19 marca 2017, 09:23Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally
kawuka
21 października 2015, 08:58I co słychać? mam nadzieję, że wszystko w porządku?
aida69
1 października 2015, 08:20Ciężka sprawa.... Nie daj sie poniesc emocjom, nie jedz nie zagluszaj emocji jedzeniem bo dojda jeszcze wyrzuty z tytulu diety i juz w ogole będzie depresja... Co do chłopa... No to niestety tu nic po za rozmową...szczerą nie wskorasz. Tez bym nie wiedziala jak sie zachować bo to i dziwne i przykre... No nic... Musisz poczekać.:/
Mama_Krzysia
30 września 2015, 20:53Póki nie pogadacie nie będziesz wiedziała co jest grane. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży
aisabasia
30 września 2015, 20:44faktycznie nieciekawie... może jest na to jakieś logiczne i nie tragiczne wyjaśnienie ... zadzwoń może uda się wyjaśnić ... i nie jedz ciastka ... na chwile poprawi Ci humor potem będziesz miała jeszcze większego doła
Anetshen1974
30 września 2015, 19:57pracuje do pózna?? jak nie to dzwoń dopytaj o co co chodzi, co się dzieje. Nie wiem jak jest daleko ale może warto by było go odwiedzić np. w weekend ???