hej,
zważyłam się dziś i waga wskazywała 67,6 kg.
Tak źle nie było od ponad 7 lat....
Nie wiem jak mogłam doprowadzić się do tego stanu. Oprócz braku ćwiczeń, odżywiałam się niezdrowo i jadłam późno w nocy. I jeszcze alkohol (puste kalorie) zrobił swoje. Oczywiście przez cały czas byłam świadoma tego, jak źle działa to na mój organizm.
No nic, nie ma co użalać się nad sobą, tylko zaczynam walkę z nadprogramowymi kilogramami.