Co u was ? U mnie w porządku. Już od samego rana dodaję notkę. Właściwie teraz co wstałam Nic się nie wyspałam a co do @, jest już lepiej. Nie jestem taka zmęczona
Mam dziś do szkoły na 8:00. Może to i lepiej. Nie będę siedzieć w domu sama
Na szczęście mam tylko 8 godzin. No i widzę te ... w klasie. Jezu ... chcę maturę i na studia bez nich. Mam ich naprawdę po wyżej uszu. I przepraszam, że wałkonię ten temat. Ale muszę gdzieś się wygadać. Moja przyjaciółka zamiast mi jakoś dopomóc, ona mówi, że nie chce się kłócić z nimi. Kiedyś ona miała z nimi na pieńku. Oskarżyły ją , o coś czego nie zrobiła. Ale ja jej pomagałam. Dla niej mogła bym się skłócić z nimi. A tu ? Nie mówię, że ma się kłócić z nimi dla mnie. Chodzi o słowo otuchy ... Boi się, że znów będzie najgorsza.
Co do jadłospisu
Ś. Jajecznica
II Ś. bułka grahamka z wędliną
O. Zupa kapuśniak
P. Sałatka owocowa
K. Kubek otrębów.
Co do ćwiczeń, zaczynam już normalnie tylko w mniejszych ilościach.
- 100 brzuszków
- 100 podskoków
- 1000 hantla na jedną rękę
- 100 przysiadów
- 50 nożyc
- 50 pompek
- 50 wymachów
Macie jakieś przepisy ciekawe, które nie mają dużej ilości tłuszczów, a zawierają dużą ilość białka ? Chętnie bym spróbowała
LadyMC
26 marca 2013, 10:47Ale tak już jest...jesteś w podstawówce to chcesz to gimnazjum, z gimnazjum do liceum, z liceum na studia. Taka kolej rzeczy ;)
Aria.
25 marca 2013, 17:44Jeszcze troszkę wytrzymasz, pamiętaj że ignorancja boli bardziej niz stek soczystych wyzwisk :) Także ignoruj i do przodu :) A na studiach będzie luzik, ja juz bym nie chciala za nic wracac do nizszych klas :)
dresiara
25 marca 2013, 10:05Po raz kolejny Ci mówię: NIE PRZEJMUJ SIĘ NIMI;) Miłego dnia!:)