Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu


To moje motto od jakiegos czasu i mantra na najblizsze 4 tygodnie. Byl czas gdy strasznie mnie irytowalo, chyba tylko swoja prawdziwoscia niestety.

Skoro spac nie moge bo glowa peka, zmierzylam sie i zwazylam i tak wyszlo, ze przez ostatni tydzien:
* waga - mniej o 1 kg (wlasnie zauwazylam ze BMI pokazuje 25, co znaczy niedlugo bede sie miescic w grupie "normalnych" - interesujace ;)
* obwody - tym razem prawie bez zmian, bo mniej tylko o 1 cm w biuscie (ale za to sa juz czesci ciala ktore podobaja mi sie znowu bez zastrzezen, np ramiona ;)

O 2-ej nawet Vitalia spi (no poza turbo WooHoo),  kurnik niemrawy (kto w srodku nocy gra w chinczyka??), brak nowych doniesien agencyjnych, a budzik za 3 godziny sie rozdzwoni ....

Niech tylko przestanie juz bolec, musze isc spac...  Padam na nos :/  Buuu... Trzecia

  • kamillara

    kamillara

    10 lipca 2007, 20:32

    twój sukces 18kg jest tak motywujący, że az chce się odchudzać jeszcze trochę czasu przede mną aby taki wynk osiągnąć ale wiem że dam radę:-)))

  • stanpis1

    stanpis1

    10 lipca 2007, 18:59

    od dziś tu piszę . Mam podobną wagę i cel jak ty. Życzę powodzenia i liczę na wsparcie duchowe.

  • ako5

    ako5

    10 lipca 2007, 12:56

    na zakwasy to najlepsza jest ciepła kapiel albo nawet sauna....Popijaj soczek pomidorowy, Piwko hihihi(ale tu uwazaj na kalorie:))Dobrze tez pomasowac..ale uprzedzam ,że boli.., mozesz się też porozciagac...(ale tez troche boli) Trzymaj sie ala

  • czarna88

    czarna88

    9 lipca 2007, 21:55

    bede musiał atak zrobic moze lekarz mi cos doradzic bo sama juz tym sie martwie :( moja mam mow ze to nie normalne 4 dni sie nie załtwiac i w sumie to dalej i sie nie chce :(

  • czarna88

    czarna88

    9 lipca 2007, 21:16

    idze z tym odchudzaniem ja mam kiepskoooo :(

  • agnik8

    agnik8

    9 lipca 2007, 20:28

    że zajrzałaś i dałaś dobre rady, bylam w Twoim pamiętniczku dzisiaj, ale tylko czytałam. Muszę się wziąść w garść, i coś zrobić ze swoim życiem, bo zauważyłam, że już teraz izoluję się od wszystkich, i boję się wyjść gdziekolwiek, ale jak ciągle jestem tą najgorszą ... ehh

  • jagrubas

    jagrubas

    9 lipca 2007, 12:59

    dzieki za wpis:) jeśli nie potafisz zasnac bo głowa boli polecam jakiś ciekawy film...najlepeij z przystojnum aktorem ...ból może minąc:)pozdrawiam:)

  • Jewik

    Jewik

    9 lipca 2007, 12:54

    Ja też przez weekend doprodukowałam wiśni i porzeczek do słoiczków. I wcale nie zamierzam tego rozdawać, bo te kompoty rozcieńczone z wodą i ugotowane w zimie, mają i tak mniej złego niż te wszystkie soki ze sklepu, nawet pomimo zawartości cukru. Dla zmniejszenia liczby kalorii w kompotach owoce można mrozić, ale to sporo miejsca w zamrażarce zajmuje, a potem i tak trzeba dosłodzić. Regularnie co kilka dni pucuję drzewko wiśniowe u mojej mamy - jeszcze na kilka słoików tych wisienek wystarczy ;-) Co do mojej wagi, to żywię ducha nadzieją, że rzeczywiście jest to tylko woda. Pozdrawiam

  • magdalenita

    magdalenita

    9 lipca 2007, 10:33

    teraz to i ja zdebialam hehe no niezly zbieg okolicznosci. tak przy okazji milo ze myslimy podobnie. pozdrawiam

  • niunka31

    niunka31

    9 lipca 2007, 09:54

    najpierw coz dam ci buziaka ,oj lalunia ma racje hihi nalezy mi sie wielkie lanie i ja czasem wyszukuje powodow ....tak a nalezy znalezdz spsooby by sie nie poddac

  • laluna33

    laluna33

    9 lipca 2007, 09:37

    czy ty byłaś dzisiaj u niunki31,co ona wyprawia????nie można sie wpisać pasek wagii zmieniła i to jak????chyba ja zabije...za to tobie idzie super,a może przez te twoje eksperymenty tak cie boli głowa?

  • dilmun

    dilmun

    9 lipca 2007, 09:21

    Dzięki za wpis:)) Mam nadzieję, że już dobrze??? Ja nie znoszę bólu głowy...miewałam napadowo migreny...Pozdrowienia, pa!!

  • gudelowa

    gudelowa

    9 lipca 2007, 09:02

    trzymaj się, mam nadzieję, że głowa już Cię nie boli!!! pozdrawiam\ ig

  • sova22

    sova22

    9 lipca 2007, 08:45

    a więc:stosuje sie ja przez 4 dnim codziennie je się to samo o tych samych godzinach: 7:00 - gorzka herbata (może być zielona czerwona czarna do wyboru) 9:00 -kawa czarna bez cukru, 1 jajko kurze gotowane 11:00 - 10 dag serka topionego( ja zjadam 10 dag twarogu) 13:00 - 15 dag gotowanego mięsa bez soli 15:00 - 30 dag owoców lub warzyw(albo tego i tego ale 30 dag) 17:00 - kawa czarna bez cukru, 1 kurze jajo gotowane 19:00 - szklanka soku pomidorowego (ja zjadam 3 pomidorki) i do woli można pić wodę mineralną mam nadzieję że wytrwam do soboty:)

  • Demonek27

    Demonek27

    9 lipca 2007, 08:29

    Biedulko, mam nadzieję, że dziś w nocy lepiej się wyśpisz, mnie główka tez ostatnio pobolewa, w sobotę to dosłownie rozsadzało mi czaszkę:(..ale to tylko okres, więc minie...Życzę Ci wszystkiego dobrego, zdrówka przede wszystkim, gratuluję utraty tego kilograma i bardzo się cieszę, ze jesz. Pozdrawiam.

  • eMalutka

    eMalutka

    9 lipca 2007, 03:01

    WooHoo nie śpi - ok, Vitalia śpi - ok ale nie JA;) Ja "nie sypiam" też zostaję dłużej, nawet jeśli moje komentarze nie pojawiają się o 2ej czy 3ej w nocy lub nad ranem. Podpisano Bat female forever łaaaa, trzymaj się mała pizdeczko

  • WooHoo

    WooHoo

    9 lipca 2007, 01:46

    kochana, zabijesz mnie, jeszcze nie zajrzałam do skrzynki! Nadrobię jutro po południu, wszystko z uwagą przeczytam i odpowiem. Tak to jest, jak sie robi milion rzeczy na godzinę :/ Ten adres, który Ci podałam znajduje się w skrypcie stronki internetowej, dla której pracuję (wpadają do niego wszystkie "maile z problemami"), zaglądam do niej zwykle w tak zwane robocze dni tygodnia. Strasznie Cię przepraszam, jutro ułożę program działania!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.