Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
POST dzien 6


Tak. Jednak sie zdecydowalam. Dlugo bilam sie z myslami (laluna - dziekuje:).W koncu  postanowilam dojsc do pelnego tygodnia (czyli poscic jeszcze dwa dni).

Tym ktorzy pisza w komentarzach ze mnie 'podziwiaja' dziekuje i odpowiadam cytatem:
"Kto chce szuka sposobu. Kto nie chce szuka powodu".  Tak po prostu :)

Tym ktorzy deklaruja ze nie przezyja nawet jednego dnia bez jedzenia, wyjasniam:
Celowo nie uzylam ni razu ani piszac (ani myslac!) okreslenia "glodowka". Po pierwsze ma ono dla mnie same pejoratywne skojarzenia, a po drugie i najwazniejsze automatycznie otwiera ciag skojarzen: glod - jesc - teraz, juz, natychmiast - gromadzic zapasy - itd. A tego bym nie zniosla. Az taka "dzielna" nie jestem ;)
Slowo post jest duzo szlachetniejsze w swojej wymowie. Poscic mozna dla zdrowia albo w jakiejs intencji. Moga za inspiracje posluzyc tez slowa filozofa Wincenta Lutoslawskiego, ktore umiescilam w notatce sprzed dwoch dni. Lub cokolwiek innego co was zainspiruje.

I w koncu tym ktorym, pod wplywem mojego pamietnika, post wydaje sie byc atrakcyjny mowie:
dla was specjalna notatka jutro :) Czyli to wszystko co moim zdaniem powinno sie bezwzglednie wiedziec przed dniem pierwszym.


Wypite:
0.5 litra wody mineralnej
ok 3,5 litra wody przegotowanej (cieplej)

objawy fizyczne
+ dobre samopoczucie (gdyby zamiast ponurego deszczowego dnia swiecilo slonce, napisalabym 'swietne', heh)
+ kondycja fizyczna bez zarzutu
- brak :)

  • Victoria36

    Victoria36

    27 czerwca 2007, 11:05

    Masz rację z tą ciepłą wodą, zaraz sobei zrobię i się troszkę rozgrzeję:) Buźka

  • Cayoka

    Cayoka

    27 czerwca 2007, 08:02

    tak się zastanawiam, skad wiesz o tym dystansie moim do swiata... a moze umiesz czytac miedzy wierszami? ;) bo faktycznie staram sie byc taka na dystans i troszke z boku do wielu spraw ;);) milego, buziak :)

  • agnieszkaaa17

    agnieszkaaa17

    26 czerwca 2007, 22:32

    podziwiam za optymistyczne nastawienie, wytrwałość i mobilizację. mam nadzieje że osiąniesz cel. pozdrawiam :)

  • Kometka81

    Kometka81

    26 czerwca 2007, 20:30

    Dobrze, że czujesz się fajnie :) gratuluję wytrwałości :)))

  • laluna33

    laluna33

    26 czerwca 2007, 20:15

    solidaryzowałam się z Tobą,zjadłam tylko zupke i 4 pomidory,bardzo Cie podziwiam bo mnie sie już marzy bułka z masłem(a to zły znak)

  • alicjamt

    alicjamt

    26 czerwca 2007, 13:59

    U Ciebie, w twojej czesci Gdanska tez tak beznadziejnie jak u mnie?:) Przystanki tramwajowe na Kartuskej tona. Leje od samego rana a ja musialam biegac jeszcze do dentysty. Szkoda ze nowy Shrek dopiero wchodzi w piatek bo dzisiaj jest super dzien by sie zrelaksowac. Pozdrawiam

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    26 czerwca 2007, 12:05

    A u nas jutro też ma lać ach co za świnska pogoda.Pozdrawiam!!

  • laluna33

    laluna33

    26 czerwca 2007, 10:16

    a nie można zamiast wołowiny zjeść kurczaka?ja dzisiaj na wołowine nie mam szans,w domu bedę wieczorem jak to przezyć...

  • zalamana007

    zalamana007

    26 czerwca 2007, 09:48

    też robiłam przez pewnien czas podobnie :) ja od poniedziałku do srody nie jadłam chudłam kilka kilogramów a od czwartku do niedzieli jadłam i tak kilka razy. teraz jestem na Kopenhaskiej i ona bardziej mi odpowiada :) pozdrawiam i życzę szybkich spadków wagi :D

  • aggies

    aggies

    26 czerwca 2007, 08:52

    masz bardzo racjonalne podejcie do odchudzania i osiagania zamierzonych celow! To super! DZiekuje za wpisik i pozdrawiam srdecznie!!!

  • Cayoka

    Cayoka

    26 czerwca 2007, 08:51

    utrzymuje, ze dzielne i wytrwale z Ciebie dziewcze :) na pewno niedlugo dojdziesz do celu :) koniecznie zdawaj relacje z przebiegu wypadkow ;) milego, buziaki :)

  • Demonek27

    Demonek27

    26 czerwca 2007, 08:05

    Życzę powodzonka na te 2 dni...pozdrawiam.

  • laluna33

    laluna33

    26 czerwca 2007, 07:41

    soczkach boli brzuch,szczególnie tam gdzie jest marchewka,one sa bardzo dobre ale cóż..nie dla mnie

  • laluna33

    laluna33

    26 czerwca 2007, 07:36

    jesz tez owoce i warzywa tak?i nic poza tym?

  • BogusiaMM

    BogusiaMM

    26 czerwca 2007, 07:30

    twoje posty zasluguja na nagrode, bo rozwijaja kazda mysl i postanowienia. Pozdrawiam!

  • laluna33

    laluna33

    26 czerwca 2007, 07:28

    ale czy tak będzie?obiecałam ze zważe się dopiero w piatek....zobaczymy

  • laluna33

    laluna33

    26 czerwca 2007, 07:27

    wyjść z podziwu jak czytam jaka jesteś dzielna...mnie juz sił brakuje,jakbym tak doszła do 63 to by mi wystarczyło i potem to juz tylko utrzymać....ale coś nie umiem:(((przecież to tylko dwa kilo,ale jak widać to aż dwa kilo...kochaniutka ty jestesdzielna to walcz dopóki sie dobrze czujesz ale jak tylko bedzie coś nie tak to kończysz rozumiem?bez dwoch zdań

  • ako5

    ako5

    26 czerwca 2007, 07:02

    Pewnie sie powtarzam, ale ja tez Cie podziwiam:) Mój podziw jest o tyle większy,że parę ladnych latek temu sama pościłam i wiem co to znaczy. Na pewno wymaga ogromnej motywacji, bo inaczej sobie tego nie wyobrazam.Powodzenia Ala

  • aJolka

    aJolka

    26 czerwca 2007, 06:38

    A tak tak wstałam dziś o pół godz szybciej niż zwykle:)))Nie mogę spać...to chyba starośc czy co? Dobrze ze jest vitalia bo jest gdzie przychodzić,niczym tu trafiam namiętnie grałam na kurniku....a teraz działa na mnie denerwująco:) Przyjde jutro notke poczytać:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.