34.96 stopni celsjusza to moj nowy biegun zimna
Faszeruje sie hormonami tarczycy, i co? I nic. Dalej zimno :(
Rozwale cos komus w bialym gabinecie przy nastepnej wizycie.
Jesli czytaja mnie Vitalijki z niedoczynnoscia tarczycy to chcialabym spytac, czy to juz tak zimno musi byc zawsze? Czy przy branych lekach temperatura nie powinna byc blizsza normy?!
Faszeruje sie hormonami tarczycy, i co? I nic. Dalej zimno :(
Rozwale cos komus w bialym gabinecie przy nastepnej wizycie.
Jesli czytaja mnie Vitalijki z niedoczynnoscia tarczycy to chcialabym spytac, czy to juz tak zimno musi byc zawsze? Czy przy branych lekach temperatura nie powinna byc blizsza normy?!
AgnieniaA
3 czerwca 2007, 14:03Jejku to faktycznie temperatura Twoja daje dużo do życzenia.Oj niestety nic Ci na ten temat nie doradzę ale współczuję bo jak człowiekowi zimno to wszystko jest jakieś takie brr... Może weź sobie gorącą kąpiel,powinna Cię rozgrzać.Życze Ci dużo ciepełka i powrotu do zdrowia!!! Buziaki
mag1313
2 czerwca 2007, 21:14Chyba dopiero przt 25 stopniach na zewnątrz jest mi ciepło... terazm mam w domu 22 i marznę :/ Kiedyś w 20 czułam się dobrze. Trzymaj się.
menevagoriel
2 czerwca 2007, 16:38nie znam sie na tarczycy. przynajmniej na niedoczynnosci. ale mam nadzieje ze ci sie polepszy. pzdr