Witam
Niedziela nie była taka zła pomijając obiad u mamy.
Menu
Dwie kanapki z serem
Surówka z jabłka i marchewki
Zupa żurek
Kotlet mielony z kaszą i surówką
Dwa kawałki ciasta (było pyszne ale strasznie je odchorowałam, masakra)
Trzy wafle ryżowe z serem wędliną i warzywami
I wczoraj zaliczyłam pierwszy dzień NW bylo super, na początek 40 min.
A poza tym zaczęłam pić sok z aloesu.
Miłego dnia