Szybki wpis, poprawię go jak wrócę z testu.
Zważyłam się i mam wagę dwucyfrową 99,4 od niedzieli schudłam 1,4 kg.
Pewnie to sama woda, podobno pierwszych parę kilogramów to woda ale i tak się cieszę.
EDIT
No i dupa! Wielka jak to co to mam ją z tyłu!
Miałam po porannej euforii takiego nerwa, tak zostałam wyprowadzona z równowagi a właściwie sama się wyprowadziłam, że szok!
To przez to, że nie mam pracy, byłam dziś na teście, na jedno stanowisko ponad 250 chętnych do testu zakwalifikowano ok 200 a do rozmowy chcą zaprosić ok 10 najlepszych z testu. Niby się nauczyłam i przygotowałam ale dwa pytania mnie zaskoczyły a to oznacza, że nie mam szans na kolejny etap. Miałam dzisiaj mega ogromne ciśnienie.
Wróciłam do domu i taka byłam zła, że zaczęłam jeść i co zjadłam za dużo.
Menu
Owsianka
3 kanapki z chlebem wasa, ser, wędlina
banan
2 grzanki z żółtym serem
sałatka-zielona sałata, mozzarella, oliwki, ogórek
3 małe pyzy- takie mini jakieś były
1/2 pomarańcza
3 plastry ananasa z puszki
Łącznie ok 2040 kcal
No i dupa, znowu to zrobiłam, zajadłam swój stres a myślałam, że już to opanowała, że nie jestem w stanie się już tak zdenerwować a jednak.
Zważyłam się i mam wagę dwucyfrową 99,4 od niedzieli schudłam 1,4 kg.
Pewnie to sama woda, podobno pierwszych parę kilogramów to woda ale i tak się cieszę.
EDIT
No i dupa! Wielka jak to co to mam ją z tyłu!
Miałam po porannej euforii takiego nerwa, tak zostałam wyprowadzona z równowagi a właściwie sama się wyprowadziłam, że szok!
To przez to, że nie mam pracy, byłam dziś na teście, na jedno stanowisko ponad 250 chętnych do testu zakwalifikowano ok 200 a do rozmowy chcą zaprosić ok 10 najlepszych z testu. Niby się nauczyłam i przygotowałam ale dwa pytania mnie zaskoczyły a to oznacza, że nie mam szans na kolejny etap. Miałam dzisiaj mega ogromne ciśnienie.
Wróciłam do domu i taka byłam zła, że zaczęłam jeść i co zjadłam za dużo.
Menu
Owsianka
3 kanapki z chlebem wasa, ser, wędlina
banan
2 grzanki z żółtym serem
sałatka-zielona sałata, mozzarella, oliwki, ogórek
3 małe pyzy- takie mini jakieś były
1/2 pomarańcza
3 plastry ananasa z puszki
Łącznie ok 2040 kcal
No i dupa, znowu to zrobiłam, zajadłam swój stres a myślałam, że już to opanowała, że nie jestem w stanie się już tak zdenerwować a jednak.
impossible08
9 listopada 2012, 08:09świetnie:) oby tak dalej, powodzenia:))