Dawno nie pisałam bo wiele się u mnie działo, najważniejsze jestem w upragnionej ciąży, od dłuższego czasu myśleliśmy z mężem a teraz przeszliśmy do czynów.
To już 10 tydzień, choć według usg 11 tydzień i 2 dzień. Nie pisałam wcześniej bo źle się czułam, miałam mocne skurcze brzucha zdarzyło mi się lekko krwawić. Ale dzisiaj gdy zobaczyliśmy z mężem to bardzo energiczny maluszek machał rączkami i nóżkami i cały czas się wiercił. Lekarz powiedział że przezierność karku bardzo dobra i że wygląda na zdrowego maluszka.
Poza tym zmieniam aplikację z notarialnej na radcowską całe szczęście że swego czasu pozdawałam odpowiednie egzaminy.
Jak tylko poczuje się lepiej i zacznie się drugi trymest wracam do pracy.
Tak się cieszę że że lekarz dzisiaj powiedział nam że z maluszkiem wszystko w porządku.
Córka bardzo sie cieszy i chce siostrzyczkę a synek upiera się że będzie chłopak.
chicelf
2 lutego 2011, 02:37Gratuluję! Mam nadzieję, że wkrótce poczujesz się dużo lepiej ... :)
Arnodike
1 lutego 2011, 20:16No to macie trójke dzieciaczków ;-). ja bym dokończyła notarialną i zrobiła extra radcowską. Potem zawsze można wybrać co dalej. Szkoda byłoby przerwać rozpoczęty notariat.