Hej kochane vitalijiki!!!!!!!!!dzieisja są moje urodzinki:)
więc dietka schodzi na bok, ale przynajmniej postaram się nie przesadzać ze słodkościami.
mniej więcej od tygodnia zabrałam się za siebie i widzę już pierwsze efekty, ale zważę się dopiero za tydzień, żeby efekt był wyraźniejszy. pomału do przodu....zapisuje sobie wsztsko co jem i ćwiczę w zeszycie i muszę się tegom trzymać bo takie zapisywanie prowokuje większą dyscyplinę, bo masz czarno na białym co zjadłaś.
życzcie mi wytrwałości!!!pozdrawiam Was gorąco:)
nitka206
21 września 2008, 19:36Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek:)a co do dietki to w taki szczegolny dzien mozesz sie skusic na jakas przyjemnosc;)jeszcze raz wszystkiego naj:*
Marmoza
21 września 2008, 14:32To wszytskiego najlepszego z okazji urodzinek!!! I pewnie z tej okazji powinnas zjesc cos pysznego :) Piszesz ze chcesz szybko zobaczyc efekty i to Cie zniecheca - ja mam podobnie. Mam nadzieje ze jednak uda nam sie osiagnac nasz wymarzony cel. Zycze wytrwalosci i powodzenia Pozdrawiam