Wracam.
Znów zadowolona, szczęśliwa, uśmiechnięta ... i z wagą do zrzucenia. Chcę schudnąć 8 kg. Skąd to? Ehhh ... chciałabym powiedzieć, że z powietrza. Ale i tak nie uwierzycie.
Mnie gubi to, że ja siebie lubię 😉
Ale działam już! Dziś poszłam do pracy w dżinsach tak ciasnych w pasie, że aż mi niedobrze było. Co ciekawe jak wychodziłam z domu to tego nie czułam, ale za to potem na serio niewygodnie. Schudnę. Mam czas do końca lipca. Wtedy ruszam na urlop. I chcę wrócić z setką zdjęć w wersji fit.
O! taki jest plan!
Trollik
5 czerwca 2024, 20:328 kilo z powietrza jak najbardziej bo niby skąd? Dawno Cię nie było
barbra1976
5 czerwca 2024, 10:26Dawno cię nie było. Też tak mam, dobrze się ze sobą czuję i słabo działam. Działam, ale na pół gwizdka. A to trzeba na cały 🤣
Milly40
5 czerwca 2024, 06:58W sumie to ja chyba nigdy nie widziałam Twojego zdjęvia…zupelnie nie mam zadnych skojarzeń jak wygladasz.
Clarks
5 czerwca 2024, 19:26Widziałaś :) ale zmieniłam się - ścięłam włosy 🤩
Berchen
4 czerwca 2024, 22:11Waw, ambitnie, powodzenia 🎉
Clarks
5 czerwca 2024, 19:27😉🍀