68,1 ... cudnie! Prawda? Co u mnie? Dietę trzymam, treningi robię, zaraz ruszam na wycieczkę rowerową. Wszystko jest tak jak trzeba. Mimo, że urlop zaczynam dopiero za 3 tygodnie, to już jestem w trybie wakacyjnym. Dużo czasu spędzam na tarasie lub altanie. Dbam o swoje super kwiaciory. Nooo toooczy się!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kasia3044
6 lipca 2020, 09:38Cudnie bardzo! Dajesz rade!😀👏
ananana
5 lipca 2020, 11:23Pewnie, że cudnie :) Do dokładnie takiej wagi udało mi się zejść w listopadzie. Ale to było, minęło, teraz jest 5 kg więcej, chlip, chlip. Tym bardziej gratuluję!
Clarks
5 lipca 2020, 16:51To na co czekasz??? DZIAŁAMY!!!
przymusowa
5 lipca 2020, 11:23W tym momencie jesteś ideałem dla mojego męża:) Najbardziej podobałam mu się chyba z wagą 65-68 kg. Normalna, szczupła ale kobieca sylwetka. Ja też w sumie bym nie miała nic przeciwko żeby wrócić np. do 62 kg.
Clarks
5 lipca 2020, 16:52:)))
barbra1976
5 lipca 2020, 10:49Bosko u ciebie
Clarks
5 lipca 2020, 16:52Tak!