Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2nd day.


Jest mi strasznie zimno. Grzeję ręce na zasilaczu od laptopa.

Zrobiłam sobie wczoraj kawę, bo byłam nieprzytomna i jak wypiłam ją o 18:00 to do 02:00 nie mogłam zasnąć. A budzik o 05:50 dzwonił.

Dzień tak okropnie taki sam jak inne.

W sobotę jest 3 godzinny maraton zumby. Chyba pójdę, a już dawno nie byłam na zumbie.

Co ja dzisiaj zjadłam?

Ś: kromka ciemnego chleba z ziarnami z serem Camembert

IIŚ: Jogobella jagodowa + Kubuś marchewkowo brzoskwiniowy (jestem uzależniona)

O: placki ziemniaczane z blachy, bez mąki, tłuszczu, tylko z jajkiem i odrobiną płatków owsianych (nie wiem ile ich zjadłam, ani jak policzyć kalorie)

K: bułka pełnoziarnista z białym serem i pomidorem

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.