Mój 3 dzień diety mija spokojnie, choć nie wiem czy nazwałabym to dietą :) poprostu zdrowe racjonalne jedzenie bez objadania i słodyczy :)
W 1 dzień (nowy rok) zjadłam z rana troszkę sałatki z gyrosa z chlebem, potem od 14 do 20 byłam w pracy i zjadłam tylko 2 pomarańcze, wypiłam herbate i tak to wodę. Na kolacje zjadłam dwa kawałki chleba ciemnego z serkiem almette.
2 dnia pojechałam z rana na zakupy i kupiłam: migdały na przekaske, chleb ciemny, warzywa, warzywa mrożone, płatki fitness, herbate fitness, przekąski z chleba wasa, wafle ryżowe, wodę niegazowaną, brązowy ryż i brązowy makaron.
Śniadanie wyglądało tak:
A do pracy na 8h zabrałam...
wode, wafle ryżowe, jabułko, kanapke z pieczywa wasa i dwie kanapki które sama przygotowałam z chleba ciemnego, szynki, papryki i plasterka jajka :)
Wieczorem zjadłam jeszcze jedną kanapke z serkiem almette około godziny 20... i koło 23:30 poszłam spać :)
Dziś mija 3 Dzień :) mam dziś wolne więc mam duzo czasu :)
Rano spieszyłam się na zakupy więc zjadłam na szybkiego dwa kawałki ciemnego chleba z serkiem, a podczas zakupów zjadłam ciastko zbożowe...
A na obiad ugotowałam sobie na parze warzywa mrożone i zrobiłam sobie kotlety sojowe :)
Teraz zjem jeszcze między obiadem a kolacja kanapke z wasy....
A na kolacje koło godziny 18 zjem jabułko i dwie kanapki chleba ciemnego no i herbatka...
Było też dziś 20min ćwiczeń z Ewą Chodakowską, wiem, że mało jak na dziś,ale dopiero zaczynam ćwiczyć więc nie chce odrazu za wiele szaleć :) Jutro zrobię wieczorem drugą część też 20min. W poniedziałek za to idę na siłownie :)
Niech MOC będzie z nami
Ciał
Seeley
3 stycznia 2013, 15:21Moc jest :) A Ewkę zrobiłam całą, normalnie szaleństwo :)