Kolejny tydzien bez zadnych rewelacji. 4 razy bieganie (ok.40 km), niestety 3 x konkretna kolacja dlatego tylko nieznaczna korekta w dół - 0,20 kg (85,30 kg) Z drugiej strony, dobrze że nie podskoczyło do góry!:). Gdybym mial troche wiecej silnej woli, to efekt bylby pewnie lepszy. Postaram sie złamać barierę 85 kg w tym tygodniu. W planach tradycyjnie bieganie (4x). W kolejnych tygodniach bede chcial pojezdzic dla odmiany troche na rowerze.
Powodzenia,
pozdrawiam!