Dziś po raz drugi staje do walki z moja nadwaga .Pierwsze starcie miałam w 2010 w lutym ważyłam 82kg i tak sie zaparłam ze do maja ważyłam 59kg. Powiem ze więcej ćwiczyłam niz powinnam jadlam jak jadłam ale dałam rade i osiągnęłam cel potem przez rok trzymałam idealnie swoja wage .No i zaczęła sie psychoza i ślepe dążenie do celu zaczęły sie schody i zrobiłam głupotę jakiej nie powinnam robic i teraz mam tego efekty ze znowu mam nadwagę:((
Ale dzis znowu zaczynam walczyć zobaczymy jak mi to wyjdzie eh...ale jestem dobrej mysli wiec śniadanko trening silowy 1h a potem aeroby 1 h damy rade:))
Pozdrawiam i śle dużo Energi dla was wszystkich
ciemna123
12 listopada 2012, 11:10schudneobiecuje, i sama88, tez trzymam kciuki za was i wogule nas aby nam sie udalo osiagnac cele :)) no juz po treningu zaliczony pozytywnie:))
schudneobiecuje
12 listopada 2012, 08:54trzymam kciuki :) :* ja tez zaczynam na nowo, bo spaslam sie niesamowicie...
sama88
12 listopada 2012, 08:52Powodzenia !