Podsumowanie dnia:
Cwiczenia: 50 min jogging
Rower 2km do pracy
A oto moja trasa, ktora prawie zawsze biegam:
Wiener Prater
I jeszcze jedno:
Wiener Prater
Pieknie, prawda?
Jedzenie:
S: müsli z jogurtem activia i jezynami (3 lyzki platkow, 1 lyzka blonnika, 1 lyzka siemia lnianego, gastka orzechow wloskich)
O: makaron ciemny pelnoziarnisty z cukinia i szynka w sosie z ramy cremefine
K: no wlasnie jeszcze nie wiem, po tym makaronie jestem pelna jak nie wiem, moze tylko troche owocow? Dzisiaj nocka, wiec cos musze zjesc na pewno i to juz za niedlugo, bo potem dostane wilczego glodu po polnocy...
Poza tym upal trzyma dalej, rano bylo tylko troche chlodniej, dlatego bylam biegac. Jutro zobaczymy jak sie bede czula po nocce, ale Skalpel zrobie na 100 %.
Dobranoc. Ide troche popracowac :)
Niecierpliwa1980
11 sierpnia 2013, 07:58Byłam tam -piękne miejsce :-)
BlackBrokenAngel
10 sierpnia 2013, 13:05piękny teren, patrząc na te zdjęcia aż sama miałabym ochotę pobiec tą drogą ;)
Madeleine90
10 sierpnia 2013, 09:28świetne miejsce do biegania i tylko:)
ulotna2013
9 sierpnia 2013, 22:07Piękne miejsce do biegania :)