Wrocilam! I było cudownie!
Opalilam się na czekoladkę, jadlam pyszne rybki i pyszne lody amerykańskie, lezalam calymi dniami na leżakach na plaży, czytając gazety i mojego "Wielkiego Gatsby".
Wiele godzin w sloncu, w podrozy, a teraz krótkie pranie, bo jutro znow wyjazd.. W góry! Wakacje w tym roku są wyjątkowo bogate i magiczne. :)
Oczywiście, ze były grzeszki, masa grzeszków. Do teraz ciężko mi dojść do siebie żeby znow zacząć zdrowe nawyki odżywiania, ale jutro już zrobimy zdrowe zakupy i caly cykl zacznie się na nowo. Masa pozytywnej energii, bo ludzie mowia, ze widać po mnie, ze gubie...
Szczescie! :)
Wczoraj sobie nawet pozwoliłam na cheat day, zjadłam chyba z 3tys kcal! Haha!
Pochwale się wam porcja zdjęć z wakacji w Dziwnowie z moim Skarbem... :) :*
Milego dnia, Kruszynki! :)
spalina
15 lipca 2013, 17:42zazdroszczę wyjazdu ! :-) widac, że dobrze się bawiłaś :) pozdrawiam
WildBlackberry
15 lipca 2013, 12:47fajne zdjecia, ja dopiero s sierpniu nad morze jade
aeroplane
15 lipca 2013, 12:38:)
Caatty18
15 lipca 2013, 11:28Suuuper !:)
Kaska81
15 lipca 2013, 11:10super ;) tez zawsze do Dziwnowa jeżdze ;)
Lusiaaaaa
15 lipca 2013, 11:09zazdroszcze! ja to blada i wakacje dla mnie sie skonczyły niestety juz;( wolne mam w weekendy ale niestety nie ma tak dobrze i zawsze jest deszcz wiec raczej sie nie opale... :))