niedziela przebiegla spokojnie i leniwie, ale jestem zadowolona z bilansu:
nie jadlam podwieczorku i kolacji, za to do filmu paczkę Lays prosto z Pieca, wiec wyszlo na zero. :)
obiadek i sniadanie zdrowe i chudziutkie!
:)
ćwiczenia z niedzieli:
- 8 min abs
- 1h spacer - wg kalkulatora Vitalii to - 250 kcal? To mozliwe? Bo uwielbiam spacerowac z moim Damciem! :*
na dziś planuję troche pracy umyslowej zwiazanej z moją uczelnią, na pewno absy, moze ramiona i pośladki? :)
zaraz lece zrobic sniadanie i kawe. w domku kawa najlepsza, mamy od 2-3 lat ekspres Krupsa - mile oderwanie od codziennosci i rozpuszczalnej na studiach.. :)
milego dnia! :*
Tallulah.Bell
29 kwietnia 2013, 13:11Uwielbiam Laysy prosto z pieca, ale już całe wieki ich nie jadłam. To w zasadzie jedyne chipsy które lubię. Ja na orbitreku spalam przez 90 minut aż 1200 kalorii więc godzinny spacer może spalić 250.
19stka
29 kwietnia 2013, 08:46dzień aktywny to dzień pozytywny ;-D