Na obiad zrobiłem dla siebie sporego grilowanego steka + puree + brokuły i kalafior, dla kobiety to samo, tylko zamiast wołowiny grilowana pierś kurczaka. Zawsze byłem przeciwny jedzeniu czerwonego mięsa, ale niestety, by nabrać masy mięśniowej, potrzebuję tego, jednak całkowicie odradzam tym, który mają zamiar schudnąć bądź poprawić swoją wydolność serca, czerwone mięso jest złe!:D
Zrobienie obiadu zajęło mi dosłownie 15 minut ->
Na filmiku zamieszczam też jedno z moich ulubionych ćwiczeń na biceps, jest to właściwie modlitewnik, jeśli ktoś nie ma modlitewnika, można użyć ławeczki tak jak ja to zrobiłem bądź nawet stanąć za kanapą:), UWAGA! Ćwiczę metodą Afterburn, bardzo krótkie przerwy między seriami.
flowerfairy
21 lipca 2013, 22:26Obiad git :) Tylko to gotowe puree to chyba niezbyt dobry wybór... Brokuła polecam gotować na parze, jest znacznie smaczniejszy niż z wody i bardziej wartościowy. Ja też trochę ćwiczę z hantlami :D Mężowi pomagam jak ćwiczy :D Trochę się przy tym posiłuję, nie ma lekko ;)
babencjalasencja12
21 lipca 2013, 14:37z takimi miesniami to chyba Ciebie sie boja xD a co do brzucha to musisz uwierzyc na slowo ze jest TRAGEDIA!!! :D!!
babencjalasencja12
21 lipca 2013, 14:30fajnie wygladasz :) .super miesnie:)
Charlee
21 lipca 2013, 02:53Chyba się wproszę do Ciebie na obiad haha :D
sQzmeee
20 lipca 2013, 23:00świetnie teraz wyglądasz gdybym mogła kliknęłabym lubię to heheh ;P fajny filmik nagrałeś :))))
Kita1995
20 lipca 2013, 21:14Potwór Stekowy :O Jak ty go zjadłeś,to ja nie wiem :) Widzę twoje zdjęcie w albumie-kawał dobrej roboty,gratki!
chris1986
20 lipca 2013, 18:49Wielki nie?? Tez tak pomyslałem:DD
spalina
20 lipca 2013, 18:42ale stek-monster :O fuj :P