Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wczorajszy trening a dzisiejszy.. + Pies się
znalazł.


witajcie! 
Pies się znalazł!!
Nie wiem jakim sposobem,
ale ktoś go chyba podrzucił
pod dom..
Ma połamane tylne łapy, więc nie może chodzić. :/
wkurwiają mnie ci ludzie, co nie patrzą na drogę.
Jest pod dobrą opieką. c:

a co do treningu....
Wczoraj był baaardzo ciężki trening,
mam lenia i na razie nie chcę mi się ćwiczyć.
Ale punkt 21:00 biorę się za porządne ćwiczenia.
Przed wyjazdem, musi być dobrze.
Ale mnie ciekawi czy coś schudłam,
ale ważenie 25 i koniec kropka. 
Musi być, na wadze 80.0! 
oj musi. 
Ja się jeszcze postaram. 
Jakoś mi się nie chcę wyjeżdżać ,
ja tam nikogo nie będę znała, 
a do odważnych to ja nie należę. 
  • Caatty18

    Caatty18

    19 lipca 2013, 13:46

    Dasz radę ! Wierzę, nie zapomnij się pochwalić efektami ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.