Dziś nie ograniczam się do diety, bo kończy mi się okres. Szczerze polecam nie przejmować się dieta przez te cztery czy pięć dni w tygodniu (oczywiście nie mam na mysli objadania się, ale odpuszczenia sobie trochę). Dziś zjadłam sporo, bo mam na to ochotę. Jutro prawdopodobnie okres się skończy, więc wracamy do diety.
redemera
19 kwietnia 2013, 16:09popieram Cię! Też stosuję zasadę 4-5 dni bez dietowych, bo najważniejszy jest ruch :)