Witajcie kochane :)
Jestem nienajlepsza w regularnym pisaniu... Zresztą widzicie same po częstotliwości wpisów. Na usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że ten czerwiec był naprawdę intensywny... :)
Zacznę od najważniejszego - dzisiaj z radością zmniejszyłam wagę na moim vitaliowym pasku do 85,3. Przez ten miesiąc schudłam ponad 5 kg! :) :) :)
Czego to zasługa? Hmm... Myślę, że wszystkiego razem: 5 posiłków dziennie+ rower+piperyna+spacery+wiele determinacji z mojej strony :)
Nie wiem czy widać po mnie ten spadek wagi, bo zaczynałam od dość sporego tonażu ;) Ale ja tą zmianę czuję! Po ubraniach, po samopoczuciu! Mam więcej energii i częściej się uśmiecham. A to mobilizuje mnie do dalszej walki! :)
Jeszcze miesiąc temu marzyłam o 8 z przodu, a teraz?... Teraz ona już jest i coraz realniejsza staje się 7 z przodu! Czasami nie wierzę, że to się dzieje, ale ważyłam się na wielu wagach i wszystkie mówią jasno - CHUDNĘ :) Nareszcie!
Patrze na siebie i wiem, że jeszcze dłuuuga droga przede mną. Ale cieszę się, że zrobiłam ten pierwszy krok. Im dłużej w tym jsestem, tym bardziej mi się chce.
A na koniec kilka słów na pokrzepienie serc:
fitnessmania
2 kwietnia 2017, 16:58Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Just_Another_Weight_Loser
3 lipca 2015, 18:50Super! Gratulacje :)
Cherry_Muffin
3 lipca 2015, 10:47Dziękuję ! :) Pewnie, że walczymy! Na całego !!!
kociontko81
1 lipca 2015, 16:13Oj moglabym podpisac sie pod twoim wpisem swoim imieniem:)) Gratuluje spadku i WALCZYMY dalej:))))))