Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
endorfiny.



dziś było dobrze.
czuję się już trochę lepiej.

wróciłam właśnie z prawie godzinnego spaceru - 6,2km ;)
jestem zadowolona. może to nie jest jakiś super wynik, ale przy moich problemach ze stawami zaspokajający :)
i tym razem bardziej od nóg czy brzucha wnerwiały mnie barki - w tym tygodniu koniecznie zamawiam gumę, żeby znów móc ćwiczyć ramiona, bo znów osłabły.

a wieczorem może przejdę się jeszcze z moją suczką :)
zobaczymy jak brzuch po tym spacerku.

czuję się lepiej.
już widzę zmianę. zobaczymy w niedzielę czy faktycznie jakieś cm poszły w dół ;)

no i w końcu nauka poszła w ruch.
  • ulotna2013

    ulotna2013

    30 sierpnia 2013, 21:20

    Tak trzymaj :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.