To już tydzień, stanęłam dzisiaj na wadze i doznałam szoku :o
72,2 kg, coś mi się wierzyć nie chce, że schudłam 1,7 kg :o
Ale to motywuję mnie do kolejnych działań :3
Wczoraj zrobiłam Mel B pupa,brzuch i ramiona i mam takie zakwasy, że masakra..
Dzisiejszy zaplanowany bilans
Śniadanie: Omlet z 2 jajek z 2 plastrami szynki (która o dziwo w 50 g zawiera 50 kcla, czyli 2 plastry zawierają jakieś 10 kcla c: ) i 2 kromkami chleba razowego. + jedna guma rozpuszczalna mamba o smaku truskawkowym.
II śniadanie: Ino zielona herbata bo wstałam o 10:30 :)
Obiad: Żur z kiełbasą i 2 kromkami chleba razowego.
Podwieczorek-Kolacja: Jakaś sałatka na mieście, może z co nie co taka pyszna z mandarynkami i sosem musztardowym :)
Dzisiejszy bilans ćwiczeń
Mel B cardio + Mel B brzuch + 75 przysiadów + 30 min spaceru.
To trzymajcie się moje chudzinki i do zobaczenia :)
lita-fashion-style
7 czerwca 2013, 19:55lecisz jak burza! oby tak dalej! trzymam kciuki!
unfabulous95
7 czerwca 2013, 17:28Gratuluję ;)
Paulaa95
7 czerwca 2013, 12:06Gratuluje spadku :)