Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sie porobiło:((


  Jak sie rano obudziłam naszła mnie taka okropna ochota na wafla którego wczoraj zrobiłam:(( zjadłam troche:((( ojojooj

   Kamilka, kurcze już mam na liczniku dziś 1022 kcal:(((( i normalnie nie wiem czy wyrobie do wieczora, ale sie postaram...

  Normalnie katastrofa:(( Ciągle jestem głodna i mam na coś ochote:( jak staje na wage to mnie trafia, że mi przybyło od wakacji, a przecież wtedy z takim poświęceniem chudłam...

No ale przynajmniej wiem, że sie da.. Szkoda że jeszcze nie ma wiosny, bo wtedy jest inaczej, lepiej, można pobiegać na świeżym powietrzu i wogóle człowiek gdzieś wyjdzie i sie rusza a nie siedzi w domu i myśli o jedzeniu..

ale to nic nie szkodzi, wyciągnę mate i dziś poćwicze... włącze Tamilee i wezmę sie do roboty..

   a  to ja :P:P   

                                                       tylko dziś mi tak do śmiechu nie jest.... :(

 Poległam na całej linii, nie wytrzymałam i zjadłam jednak..
:((((((((((((

Kamilka przepraszam i daj mi ogromnego kopa w tyłek:((

Skąd brać siłę? Nie wiem..
Ale musze pozbierać sie do kupy i pokazać że potrafie...

  • kamilka232

    kamilka232

    13 stycznia 2008, 14:11

    no ale widzisz... chociaż masz w kimś oparcie.. możesz zadzwonić do niego powiedzieć, że tęsknisz on odpowie to samo i jakoś się tak lepiej robi na sercu jak wiesz, że Twój człowiek (:P) jest gdzieś tam i usycha z tęsknoty za Tobą... tak miło ;) a ja nie mam takiego człowieka i muszę sobie dawać radę ;P powiedz mu, że Tobie bardzo zależy na zrzuceniu kilku kilogramów i że chciałabyś żeby Cię wspierał a nie dołował ;) faceci są troszkę prostsi ;P wskoczy w byle co i nawet jak ma brzuch od piwa i nie tylko jak u ciężarnej kobiety to go to nie interesuje - wygląda jak wygląda i większość tego nie chce zmienić ;P spoko ;) nie przejmuj się !! i pamiętaj - jakby coś to jestem na pogotowiu ;) xD ja się narazie trzymam więc muszę Ciebie zarażać energią i motywacją ;) trzymaj się kochana!!!! buziaki ;*

  • kamilka232

    kamilka232

    12 stycznia 2008, 19:14

    hej? co się dzieje? co zjadłaś? nie przejmuj się tak kochana ;) powiem Ci tak : jeśli chcesz złapać trochę motywacji to przejrzyj zdj sprzed odchudzania i teraz... powinno Ci pomóc a teraz rada - jeśli chce Ci się jeść - coś słodkiego to właśnie zajadam się pyyyyszną i prostą sałatką (supersłodką i nawet troche dietetyczną ;P) po jednej porcji poprostu padasz i nie możesz już nic wcisnąć :p na duuuży płaski talerz pokrój jedno jabłko (dość cienko żeby móc zjeść taki kawałek 'na raz') na to banana potem znów jabłko znów banana i na to pół pomarańczy (obierz ją normalnie potem na te ćwiarteczki rozerwij i pokrój wzdłuż) i wymieszaj delikatnie żeby na spód dostały się też kawałki pomarańczy... ja właśnie miałam kryzys i zajadam to ;P ma ok.250kcal, pełno witamin, zaspokaja pragnienie głodu i chęć na słodkie duperele ;) polecam - jestem w połowie talerza i wymiękam już ;P hehehe i nie kryzysuj się kochana - jakby coś to pisz - ja jestem często na vitalii to odpiszę ;) buziaki!!!

  • Yoasia82

    Yoasia82

    12 stycznia 2008, 15:47

    ładnie wyglądasz na zdjęciu :-) Ja też nie mogę doczekać się wiosny bo wtedy jest o wieeele łatwiej... Ale dziś już nie wytrzymałam i ucięłam sobie 25 minutowy spacerek żeby się dotlenić. A co do jedzenia, to u mnie na zimę w brzuchu załącza się ssanie i nie dam rady z tym walczyć :/ zaraz zrobię sobię obiadek ;) Trzymaj się!

  • kamilka232

    kamilka232

    12 stycznia 2008, 15:24

    Nom do wieczora xD narazie - i trzymaj się ! xD

  • kamilka232

    kamilka232

    12 stycznia 2008, 15:13

    *buziiiaki ;) hehe

  • kamilka232

    kamilka232

    12 stycznia 2008, 15:12

    coś Ty!!! śmiej się ile wlezie xD idź dziś na spacer - ja już się umówiłam xD jest tak cudowna pogoda, że nie można jej tracić ! Spale trochę kcal i będzie ok ;D potem poćwiczę - również radzę ;D oki ważymy się w sobotę i do tego dnia nie właź na wagę ;P ja nie włażę, żeby sobie nie psuć humoru ;P hehehe a i barrrrrdzo ładnie wyszłaś na tej fotce xD i super ubranko miałaś na tym (bodajże) weselu xD nie ma co - damy radę i będziemy wyglądać przepięknie na lato ;D teraz ja już się nie złamię... odchudzę się raz na zawsze ;P i Ty też ;) nuziaaaki ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.