Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


:)

  76,5 kg:) hmm chyba nie powinnam sie ważyć codziennie...
 
    dobra, ja w pracy to jak wróce to wkleje tabelkę:))
  Kamilka 3m sie!

    tabelka:


                                  

ćwiczenia

 OK

 25 minut

kalorie

OK

622 kcal

nie jem po 18:00

OK

 


biore sie za ćwiczenia:))
wypiłam w pracy herbatke figura1 ... matko jak mnie brzuch boli i wszystko mi sie w nim przewraca... nie bede tego wiecej piła...

  • kamilka232

    kamilka232

    9 stycznia 2008, 16:44

    Suuuuper Ci idzie ;D ja powoli też wracam na tą wojenną ścieżkę w moimi kg ;P ale to powoooooli xD idę się uczyć --> tabelkę również dam później ;) a potem ćw i spaaaać xD a z NIM się nie umówię - strasznie chcę ale dzięki temu on uzna, że nie jestem łatwa ;> buahaha a ja mam motywację i dobrą zabawę jednocześnie ;) mam nadzieję, że nie odpuści ;D papapa:*

  • Grubaxek

    Grubaxek

    9 stycznia 2008, 12:46

    Znam to uczucie, ale teraz keidy sie odchudzam to staram sie raz w tygodniu, wtedy radość ze zgubionych kilosów jest wieksza

  • Grubaxek

    Grubaxek

    9 stycznia 2008, 08:33

    Gdzieś kiedyś czytałam że ważenei codzienne nei daje miarodajnych wyników na dłuższy okres, ponieważ róznica dzienna może być nawet do 0,7kg. Ja będe sie ważyć raz w tygodniu, jest wtedy jakaś waga uśredniona:))) Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.