Ciężko mi sie wziąć za siebie...
wiem że jak sie zacznie Wielki Post, to bedzie mi łatwiej, bo wtedy wytrzymam, ae teraz... oj...
kiepsko..
nie wiem ile ważę bo mi baterie w wadze padły i nie moge sie zważyć, ale może jutro kupie to bede wiedzieć.
narazie tylko moge powiedzieć że nie zjadłam po 18 i ciesze sie tym jak głupia, a kiedyś to mi nie sprawiało żadnej trudności.. wrecz było nie do pomyślenia żeby o tej porze jeść....
moze wróci mi ten zapał sprzed roku...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kamilka232
6 stycznia 2008, 13:43Witaj ;) widzę, że nie tylko u mnie jest kryzys... tak ładnie schudłam w wakacje - doszłam do 77kg a teraz jest o wiele gorzej... wróciło mi 5kg przez szkołę - nerwy zajadam słodyczami choć nie jem po 18... może weźmiemy się od nowa razem? ;) kiedyś nam ładnie szło ? ;D co Ty na to ? ;) pozdrawiam Cię serdecznie ;*;*;*
wawinia
3 stycznia 2008, 22:45Witaj :) mamy nowy rok i nowe postanowienia :) życzę Ci powrotu mobilizacji :) pozdrawiam :)