No i znowu apetyt mi świetnie dopisuje - jadłabym za trzech
i okropnie mnie to wkurza, bo jest mi szkoda tych straconych kilogramów... Ale narazie nie jest aż tak tragicznie i zjem jeszcze potem sałatkę warzywną niskokaloryczną
i na dziś musze zakończyć pakowanie w siebie...
Kurczę to chyba dlatego że zbliża się okres, no i dostaje napadów głodu. Ale muszę przetrwać te kilka dni...
Nawet na ćwiczenia mi odchodzi ochota... :(((
Ale zaraz idę pobiegać i jak wrócę to trzasnę sobie A6W. Muszę schudnąć i muszę walczyć, w końcu kto powiedział że będzie łatwo...
Muszę odchudzić te moje tłuste udka i będzie lepiej:)
Mam nadzieję że Wy się lepiej trzymacie:)
POZDRAWIAM GORĄCO:)))
i okropnie mnie to wkurza, bo jest mi szkoda tych straconych kilogramów... Ale narazie nie jest aż tak tragicznie i zjem jeszcze potem sałatkę warzywną niskokaloryczną
i na dziś musze zakończyć pakowanie w siebie...
Kurczę to chyba dlatego że zbliża się okres, no i dostaje napadów głodu. Ale muszę przetrwać te kilka dni...
Nawet na ćwiczenia mi odchodzi ochota... :(((
Ale zaraz idę pobiegać i jak wrócę to trzasnę sobie A6W. Muszę schudnąć i muszę walczyć, w końcu kto powiedział że będzie łatwo...
Muszę odchudzić te moje tłuste udka i będzie lepiej:)
Mam nadzieję że Wy się lepiej trzymacie:)
POZDRAWIAM GORĄCO:)))
OLAFDOM
11 maja 2007, 18:29ij nie ładnie się tak objadać!!<img src="http://img490.imageshack.us/img490/7663/5w45ttyry81xt9.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
Harridan
11 maja 2007, 17:45Hihihi ja też przed i zjadłabym konia z kopytami ;D Pozdrawiam <img src="http://img367.imageshack.us/img367/9605/22up5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
fnicole
11 maja 2007, 11:36no teraz to musimy juz razem chudnąć...w takim samym tempie...;)żeby potem razem stanąć przed lustrem i powiedzieć "udało mi się..." a wiadomo z kimś zawsze jest raźniej niz samemu...więc uważaj bo teraz Cię będe pilnować....;)buziaki i miłego dnia;)
fnicole
11 maja 2007, 09:31ojj...bede Cie gonić...sprintem...więc uważaj;)mój tata to na początku kupował rzeczy, któłre uwielbiam, np.wafelki..i przychodził pokazywał i mówił, ale pyszne..hehe..tak na złość..ale to ciekawy przypadek, bo jak się objadałam to krzyczał,ze jestem gruba, a teraz mówi przecież Ty nie masz się z czego odchudzać, wyglądasz przecież dobrze;)hihi...a podobno to kobiety są zmienne..;);)
Mirandao
10 maja 2007, 22:56Nie przejmuj się, jeden gorszy dzień czasem sie zdarza, ale grunt, żeby jutro było lepsze!:) Kupę wytrwałości życzę, bo widzę, że wysoko postawiłaś poprzeczkę (20 kilo!):) Trzymaj się ciepło:*
fnicole
10 maja 2007, 20:49no niestety przegoniłaś mnie, a to dlatego, że dawno się nie ważyłam i okazało się, ze ostatnie moje grzeszki wyszły przy inwestycji w wage i okazało sie,. ze przez pół roku przytyłam 5 kg:(:(ehh...dlaczego tak łatwo się tyje, a tak trudno chudniue??ale teraz to sobie obiecałam , że nie vbędzie kolejnych prób...ta się uda na 100%!!i Twoja też sie uda!!trzymaj sie...buźka:*
natalli
10 maja 2007, 20:34za wpisik,niestety nic na tym świecie nie jest sprawiedliwe nawet przemiana materii.Pozdrawiam bedzie dobrze pa pa
astropixpat
10 maja 2007, 17:46tłuste udka? niestety też wiem o co chodzi. dzięki za odwiedziny w moim pamiętniku! ja zawartość tłuszczu i zapotrzebowanie kaloryczne sprawdziłam na www.mybodycomp.com - założyłam sobie bezpłatne konto, dodałam wpis z aktualnymi wymiarami całego ciała, a w raporcie uzyskałam te informacje, o które pytałaś :) powodzenia na polu walki!
M4rt44
10 maja 2007, 16:15ech....to niestety tak jak u mnie :/ ale poradzimy sobie! ;] powodzenia :)
001ewcia
10 maja 2007, 16:12jak raz się skusisz to potm będzie cię ciągło ale jeśli wytrwasz to już odejdzie ci ochota, trzymam kciuki za ciebie, nie daj się :)