Kolejna wizyta za nami. Mały waży ok. 2900 g. Krążek się nadal dobrze trzyma. Rozwarcie się nie powiększyło. Nawet powiedziała pani doktor, że mogę sporadycznie wybrać się na jakiś spacerek;)
Waga niestety znów w góre;( ale mam nadzieje że to woda a nie tłuszcz...Pogoda nie ułatwia życia tegorocznym lipcówkom i sierpniówkom...
Łóżeczko złożone, pozostało naszykować pościel...
niunia555
6 lipca 2012, 10:41Miłego dnia Wam życzę:)))
zoneczka2007
5 lipca 2012, 20:43Prawie same dobre wiadomości!(a pogody to i tak wam zazdroszcze) Super!!!
pin23
5 lipca 2012, 19:58Pogoda straszna! ja jutro rozkładam łóżeczko;)
krystynaaaaa
5 lipca 2012, 19:32Oj, ta pogoda nas wykończy! Miłego wieczoru:)))))))