- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (11)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 30981 |
Komentarzy: | 369 |
Założony: | 4 października 2010 |
Ostatni wpis: | 3 stycznia 2014 |
kobieta, 37 lat, Poznań
164 cm, 70.90 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Dieta, ćwiczenia, 2 tygodnie do urlopu...
Miesiąc z Ewą bez diety. Jest lepiej??
Waga na dziś 68,8 kg
Próbuje wrócić do 68,2 (którą miałam przed Wielkanocą ale na razie ciężko).
Dwa tygodnie z Ewą Chodakowską za mną. Jak zauważę, poczuję lub zmierzę różnicę dam znać koniecznie. Trochę tracę zapał, ale obiecałam sobie, że wytrzymam miesiąc, by sprawdzić czy faktycznie jakiś efekt po miesiącu jest. Muszę się przekonać na własnej skórze.
Malutki ostatnio marudny - masakrycznie daje w kość. Cały czas albo krzyczy albo jęczy.
W pracy w porządku. Po majowym wekendzie zwiększam etat z 1/2 do 3/4 co oznacza, że będę pracować od 7 do 12:30 czyli cały czas lajtowo;)
Weekend bardzo udany...Mały pił mleczko z butli i nie musiałam chodzić go karmić mimo że mieliśmy go w hotelu przy sali z treściową. A w poprawiny nawet położyła go spać i nie potrzebował cyca....Eh mamusia nie jest mu już potrzebna...buuuuu;((((((((((
No ale wiem że jest to dla nas krok w stronę powrotu do świata ludzi innych niż "Ci z małymi dziećmi" i trochę się z tego cieszę. Smycz się wydłuża..;D
Na to wesele nie udało mi się schudnąć, ale makijaż i fryzura się udały i czułam się bardzo dobrze. Następne wesele mamy 8 czerwca czyli za niecałę 7 tygodni co oznacza nową szansę. Ostatni tydzień codziennie ćwiczyłam z Ewą Chodakowską i mam nadzieję, że mi nie przejdzie. Zrobiłam sobie zdjęcia i zobaczymy czy po 4 tygodniach będzie jakaś różnica.
Wizyta u dietetyka odwołana. Zadzwoniłam zapytać o szczegóły i powiedziałam, że karmię piersią i kazała się wstrzymać. Twierdzi, że stracę pokarm i lepiej najpierw zakończyć karmienie, skoro zostało mi już niewiele czasu. Adaś coraz częściej odmawia już cycusia - woli butlę. więc powoli już karmię coraz mniej.