Dzisiaj dzień rozpusty ! totalnie odpuściłam dietę:
I owsianka z bananem + kawa czyli normalnie
II jabłko
III kawałek szarlotki
IV naleśnik XXL z nutellą !? pyszności moje ukochane
No cóż to taki pierwszy dzień od 23 dni diety.. sądzę że tragedii nie ma i czarnej rozpaczy też nie będę robić, zjadłam było pyszne i dalej będę walczyć :) Nie odpuszczam tak jak kiedyś zwykle to bywało po takich "odskokach" :)
W końcu już w tym tygodniu powinnam zobaczyć 5 z przodu także jest o co walczyć :)
Trzymajcie się moje kochane :*
I pamiętajcie, najważniejsze to zachować zdrowy umiar i nie popadać w paranoje :)
Buziaki :***
spelnioneMarzenie
12 listopada 2013, 06:40pyszne jedzonko :))
adorablee
11 listopada 2013, 23:33Okej trzymam kciuki i wierzę w Twoją motywacje teraz do działań i osiągnięcia celu!
myszka.moniska
11 listopada 2013, 22:28chyba wezmę z Ciebie przykład i jutro też zjem sobie takiego naleśnika :D
ewela22.ewelina
11 listopada 2013, 22:26Raz nie zawsze;)
dietasamozuo
11 listopada 2013, 22:16dokładnie, jeden dzien odstepsta nikogo nie zabił. powodzenia! :)
YinYang
11 listopada 2013, 22:00Mniam mniam *,* ale bym zjadła....