Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie udało się, ale się nie poddaję :))


 Witajcie !!!

Nie wyszło mi dziś z dietką do godz. 17.00 wszystko było wpożądku ale późnie byłam u koleżanki a ona poczęstowała plackiem i się skusiłam i później jeszcze karpatkę zjadła i 2 kromki. Coprawda nie czuję się najedzona ani przejedzona no cóż nie wyszło ale się nie poddaję i trwam dalej. Jutro się zważę aż się boję. I wyznaczam mój cel to jest 11 marzec moje urodzinki.

Dziękuję za komentarze, wiem że na Was mogę liczyć:))

  • agniecha06

    agniecha06

    19 stycznia 2010, 12:28

    Nie poddawaj się! Dziś nie udało się - to jutro będzie ok! 11 marca mój synek też ma urodziny :)

  • patus224

    patus224

    18 stycznia 2010, 23:57

    dawaj słonko z tą dietą:) nie daj się pokusą gdy jakaś będzie Cię korcić zrób jej na złość i jej nie zjedz, przecież jesteś silniejsza niż ona:) powodzenia :)

  • ememens

    ememens

    18 stycznia 2010, 23:18

    Pomyśl sobie "jutro nie nagrzeszę" i wejdź w nowy dzień z super entuzjazmem :D Bo przecież dasz radę, prawda?

  • Magdalenkaa27

    Magdalenkaa27

    18 stycznia 2010, 23:14

    czasem małe "coś" rzadko lepsze jest niż duże "więcej" i czesciej....

  • rogatyaniol

    rogatyaniol

    18 stycznia 2010, 22:35

    EE nie poddawaj sie przeciez nie trzeba sie glodzic :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.