Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Załamka


  Nic mi nie wychodzi ta dieta porażka, jejku brakuje mi motywacji, nie mam samozapracia poprostu żle się dzieje, a na dodatek taka depreha mnie łapie tylko iść i się powiesić....
  • menevagoriel

    menevagoriel

    23 listopada 2009, 20:54

    moze powiedz co Ci w tej dieciw dokladnie przeszkadza, co hamuje, deprymuje. Moze bedziemy mogly cos na to poradzic

  • Dusiana

    Dusiana

    23 listopada 2009, 20:04

    Nie jesteś tu sama, dasz sobie radę tylko znajdź jakiś bodziec, pomyśl jak cudownie możesz wyglądać z wagą 60kg:) to jest do osiągnięcia! Do dzieła! Pozdrawiam :)

  • mamagia

    mamagia

    22 listopada 2009, 23:07

    masz już za sobą 5 kg, więc nie panikuj tylko dalej walcz! Do roboty, dasz rade!!! Gosia.

  • spiaca.krolewna

    spiaca.krolewna

    22 listopada 2009, 22:06

    halo, a co to ma być?:P kasować mi ten wpis i brać sie do roboty, żeby jutro napisac"dziewczynki daje rade", bo jak nie Ty, bo jak nie my to kto?:D

  • Patunia1979

    Patunia1979

    22 listopada 2009, 21:37

    ...tylko bez takich mi tutaj. Zbieraj tyłek w troki i do roboty.

  • marta803

    marta803

    22 listopada 2009, 20:42

    e tam powiesic sie to by bylo za proste najlepiej zamiast uciekac od tego wszystkiego to sie temu przeciwstawic nooo a co hehe musisz chwycic byka za rogi

  • orchidea24

    orchidea24

    22 listopada 2009, 20:36

    najciężej jest przetrwać takie dni... ale nie łam się! po tych gorszych chwilach przyjdą te lepsze ;)))

  • antelao

    antelao

    22 listopada 2009, 20:24

    a póżniej się go trzymaj. Może dołącz do jakiejśgrupy wsparcia na Vitalii, codziennie powstają jakieś. Nie poddawaj sie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.