Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bardzo chcę zmienić się ....
16 sierpnia 2012
Mineł a już 23.00 ja skończyłam jedzenie a właściwie można powiedzieć żarcie na które miałam jeszcze ochotęi moje pytanie po co mi to objadanie się ja tylko emocje tym tłumię nie tendy droga muszę w końcu powiedzieć stop. Więc mówię i zaczynam zmiany wprowadzać koniecznie może w weekend nie będą to zmiany o jakich marzę bo wieczór panieński będzie koleżanki i nie będzie dietkowa ale mam nadzieję że małe kroki uczynię w tym kierunku z Waszym wsparciem napewno się uda. :)
SandyCastle
16 sierpnia 2012, 23:41hehe jak ja lubie takie wymowki, lubie bo sama je wymyslalam, i zazwyczaj zaczynalam diety od poniedzialku zeby tydzien dobrze zaczac a jak w poniedzialek znowu sie obrzeralam to obiecywalam ze od kolejnego poniedzialku ;)) wieczor panenski to tylko wymowka :P
malaalicja
16 sierpnia 2012, 23:37Dużo tańcz to dużo spalisz :)
EfektJoJo10
16 sierpnia 2012, 23:24Cześć! Z całego serca, życzę powodzenia! W wieczór panieński też można dietkować! Po prostu wypić trochę mniej niż wypiłabyś normalnie i zjeść też "inaczej".