Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam :))
18 sierpnia 2007
Z pielgrzymki było cudownie i wspaniale poprostu bombowo.Na początku mało jadłam a póxniej mnie dopadł troche głód ale przytyć nie przytyłam bo jak wróciłam to warzyłam 69kg więc super jedynie teraz sobie pofolgowałam a właściwie to wczoraj dawno sie tak nie obrzarłam że edziś na wadze wyszło 71kg ale może to tylko chwilowe. Kurcze a do wesela niedługo a ja musze wziąc sie do roboty i działać bo schudnac to jest rzecz realna bo to djeta + ćwiczenia i efekt murowany tylko troche silna wola moja gdzieś poszła. Idę jej poszukac może ją znajdę POZDRAWIAM
Szyszka85
18 sierpnia 2007, 10:48na pewnio znajdziesz swoja sielna wole:P wesele motywuje do tego... wiem cos samoa o tym:P pozdrawiam i zycze milego dnia:)
MOniKA2708
18 sierpnia 2007, 10:47ja tez bylam :) z zielonej gory wyszlismy 2 sierpnia a na miejscu bylismy 12 :) pozdrawiam goraco :)