Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie rozumiem tego życia .....
13 listopada 2010
Moje życie a przedewszystkim myśli kręcą się wokół odchudzania a ja chudnę tyję, chudnę tyję i tak w kółko. Straszne to jest i ciągle myślę o jedzeniu jak się odchudzam i jak się nie odchudzam. Ciąglę myślę że jak schudnę to moje życie się zmieni na lepsze napewno w pewnym stopniu tak ale nie wszystko. Najgorsze jest to że wiem co robię źle ale ciąglę jest od jutra od jutra i jutro nie nadchodzi brak mi motywacji takiego bodzca. Ostatnio w dołku jestem i żrę na potęgę nie mogę patrzeć na siebie a w wakacje tak mi się udało ładnie schudnąć i znów wróciłam do starych nawyków i efekt jest murowany. Nie chce mi się nigdzie wychodzić tylko bym się zamkneła w domu i najlepiej żarła. To jest straszne nie zyczę tego nikomu. Proszę dodajcie mi otuchy. Buziaki