Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś nie za bardzo wyszło ale trwam dalej...
27 maja 2010
Dziś był 4 dzień dietki ale troszkę zawaliłam bo nie wyszło tak jak tego pragnełam. Bo poszłam do koleżanki i ona poczęstowała a ja nie śmiałam odmówić.i były 3 pierogi, 2 jajak z majonezem i 2 kromki chleba, a teraz danio sobie zjadłam jest mi wstyd i nie ćwiczyłam bo zakwasy mi się zrobiły po wczorajszym bieganiu.Jutro ostro biorę się dalej nie popuszaczam i o ćwiczeniach nie mogę zapomnieć. Do 26 czerwca zero jedzenia po 19 to obiecuję Wam. A mam silną wolę więc trzeba to sobie udowodnić. Pozdrawiam i miłej nocki. :))