Witajcie
Skąpe jest moje pisanie pamiętnika, bo moje sukcesy są kródkotrwałe. Niedawno widziałam na wadze 73 kg a dziś już było 76 kg na dodatek dziś na słodki miałam ochotę i zjadłam i niedawno jeszcze jogurta z musli zjadłam, a do ćwiczeń cięzko mi się zmobilizować choć wiem że to podstawa sukcesu. Na dodatek mam wesele u kolegi 26 czerwca i muszę jakoś wyglądać więc koniec z obżarstwem i niech ten mój depresyjny nastruj zniknie a sio. a sio.
luuuucky
27 kwietnia 2010, 22:42To teraz powrót do rubryki 'o sobie' i bierz się kobieto w garść.
amciaa
27 kwietnia 2010, 22:40ja też mam wesele 26 czerwca u koleżanki i chciałabym pięknie wyglądać:) Trzymam kciuki żeby nam się udało :)
Scalegrey
27 kwietnia 2010, 22:343mam kciuki kobietko:).